Wiesz, że decyzja o wyborze przedszkola wpływa nie tylko na logistykę Waszych poranków, ale na to, jak Twoje dziecko będzie myśleć o sobie, relacjach...
czytaj dalejWybór przedszkola to dla wielu rodziców jedna z pierwszych dużych decyzji wychowawczych. Często towarzyszy jej napięcie – chcemy przecież zapewnić...
czytaj dalejMoże budzisz się rano i myślisz: "Nie dam dzisiaj rady." Czujesz zmęczenie jeszcze zanim podniesiesz głowę z poduszki. Wokół Ciebie kręci się...
czytaj dalejMówiąc „motoryka” mamy na myśli ogólną sprawność fizyczną człowieka i jego zdolność do wykonywania wszelkich działalności związanych...
czytaj dalejDługie karmienie piersią ma swoich zwolenników i przeciwników. Warto jednak zastanowić się samodzielnie nad taką decyzją, a nie słuchać powszechnie...
czytaj dalejKarnawał w pełni. Czas balów i zabaw. Dzieci uwielbiają takie wydarzenia i czekają na nie z zapartym tchem. Jak sprawić, aby był to czas radości...
czytaj dalej„Ptasie radio” to rytmiczny, pełen dźwiękonaśladownictwa wiersz, który świetnie nadaje się do głośnego czytania – dzieci uwielbiają powtarzać charakterystyczne „skrzeki”, „kra, kra” czy „ćwir, ćwir”.
Ptasie radio
Julian Tuwim
Halo, halo!
Tutaj ptasie radio w brzozowym gaju!
Nadajemy audycję z ptasiego kraju:
Proszę o ciszę! Proszę się nie ruszać,
Bo się będzie ptasich plotek słuchać!
Po pierwsze: w sprawie, co w trawie piszczy,
Po drugie: gdzie się ma gniazdo liszczy,
Po trzecie: kto ma przepis na wiosenne granie,
Po czwarte: jak pozować do ptasiego powitanie,
Po piąte: że w zeszłą środę, w samym środku dróżki,
Szpak znalazł trzy robaki i dwie muszki,
I jeszcze o szóstej sprawie: jak śpiewają strzyżyki,
Kto z kim żyje w zgodzie, a kto z kim w rzemyki…
A teraz niech każdy nastawi ucha,
Bo ptasia za chwilę zacznie się chrycha!
I odezwał się dzięcioł w ukłonie:
– Halo! Halo! Dzień dobry wronie,
Niech wrona kracze, że pusto w lesie,
A ja wam mówię: puk, puk – coś niesie!
– Tu dudek, tu dudek! – dudnił dudek w boru,
Cóż to za dudnienie wśród leśnego chóru?
– Kukuryku, kukuryku! – kogut się wciął z rana,
– Czy mnie słychać? – krzyknął – rzecz niesłychana!
– Ćwir, ćwir – dodał wróbel – ja wiem swoje,
Że ja najgłośniej ćwierkam na zawoje!
– Kra, kra! – zakrakała wrona ponura,
– Skąd tyle krzyku? Co to za bzdura!
– Skrzek, skrzek! – sroka wtrąciła swe trzy grosze,
– Proszę szanownego radia, ja głośniej głos niosę!
– Kto głośniej? Kto lepiej? – spór się rozgorzał,
Każdy swe piórka stroszy i morze słów morze…
Zrobiło się gwarno, że aż ptaki w niebie
Zaczęły uciekać, płosząc się przed wrzawą,
Aż nagle huknęła sowa wielce żwawo:
– U-hu, u-hu! Cisza, bo was zadziobię,
Jak nie dacie spokoju tej radiowej dobie!
Zmierzch się zbliża, koncert skończyć czas,
Starczy tego hałasu! – i huknęła w las.
Skuliły się ptaki, umilkły swawole,
Każdy do swego gniazda odleciał w pokorze…
A radio w brzozowym gaju szeleści, szumi, dzwoni
I cichym echem nockę wśród listków goni.
Tylko zalogowani Użytkownicy portalu rodzinnego Tatento.pl mogą dodawać komentarze.
Zaloguj się
Jeżeli nie masz jeszcze konta - zarejestruj się
Zapomniałeś hasła - przypomnij je.
© 2021 E-maNufactura
Zarejestruj się jako osoba prywatna i stwórz stronę swojego dziecka
Zarejestruj się jako firma i załóż punkt przyjazny dzieciom
Zaloguj się jako osoba prywatna i stwórz stronę swojego dziecka
Zaloguj się jako firma i załóż punkt przyjazny dzieciom