Małe dziecko

Naucz dziecko zarządzania finansami

Wiele rzeczy na tym świecie ma dołączoną instrukcję obsługi lub chociaż krótkie wyjaśnienie, jak z nich korzystać. Jednak w przypadku pewnej powszechnie dostępnej rzeczy, wymyślonej wieki temu, trudno byłoby znaleźć jasne zasady użytkowania, które można po prostu dać dzieciom do przeczytania. Mowa oczywiście o pieniądzach.

Na temat pieniędzy krąży wiele mitów, przekazywanych z pokolenia na pokolenie. W dodatku nasz system edukacji nie poświęca tej kwestii zbyt wiele uwagi, delikatnie spychając odpowiedzialność na rodziców. Nie ma co się na to złościć, nawet lepiej wziąć sprawy w swoje ręce i mieć kontrolę nad tym, czego o pieniądzach uczy się własne dziecko.

Proszę, tylko nie to! Ja już i tak pomagam dziecku w odrabianiu prac domowych. – Pewnie takie słowa właśnie przemknęły ci przez myśl. Spokojnie, nie chodzi o to, żeby przenosić metody szkolne i robić w domu specjalne lekcje. Wystarczy, że o pieniądzach sobie z dzieckiem… porozmawiasz.

Ale jak mam rozmawiać? Przecież też niewiele wiem – reagujesz. Domyślam się, że wynagrodzenie otrzymujesz od co najmniej kilku lat, masz za sobą mnóstwo decyzji zakupowych, być może co nieco oszczędzasz i czasem pomagasz finansowo innym. To wystarczy! Nawet nie wiesz, że masz wieloletnie doświadczenie w zarządzaniu pieniędzmi. Domyślam się, że ta wiedza raczej nie jest uporządkowana i prawdopodobnie czasem żałujesz niektórych posunięć finansowych. Tym lepiej! Wiesz, co się przyda twojemu dziecku, żeby poznać zasady i mechanizmy rządzące pieniędzmi. Podpowiem ci za chwilę, gdzie tę sprawdzoną wiedzę możesz znaleźć.

Przecież moje dziecko tego nie zrozumie! Ono ledwo co opanowało tabliczkę mnożeniazauważasz uczciwie. Wiem, że masz obawy, ale mogę się założyć, że da radę. Większość dzieci rozumie to, co się do nich mówi, o ile jest to przystępnie i ciekawie opowiedziane. Uwierz, że dzieci naprawdę interesuje otaczający je świat i chcą go poznać, a pieniądze to dla nich pewnie jeden z bardziej gorących tematów.

Tylko ja nie umiem ciekawie opowiadać. Nawet bajki na dobranoc nie wymyślęstwierdzasz ze smutkiem. Mam dla ciebie dobrą wiadomość. Na tej stronie znajdziesz cykl artykułów, które możesz wykorzystać jako scenariusze do rozmów z dzieckiem. Nie chodzi o to, żeby uczyć się ich na pamięć, ale mieć świadomość, w jakich sytuacjach można je wykorzystać i jak pokierować rozmową, aby miała pożądany efekt.

Przykładowe tematy to:

  • Dlaczego niektórzy są bogaci a inni biedni?
  • Po co są banki?
  • Jak to możliwe, że możemy płacić kartą?
  • Potrzeba czy zachcianka? Zadaj sobie to pytanie przed każdym zakupem.
  • Nie myśl tylko o sobie!

A nie mogliby tego uczyć w szkole? – szukasz wymówki.  Chcesz tego czy nie, ale jesteś dla swojego dziecka wzorem do naśladowania. Przebywając z tobą tyle czasu, automatycznie powtarza różne słowa czy zachowania. Choć pewnie czasem w to wątpisz, jednak twoje słowa trafiają do niego lepiej niż to, co powie mu obca osoba. Właśnie dlatego będziesz dla swojego dziecka prawdopodobnie najlepszym nauczycielem, jeśli chodzi o posługiwanie się pieniędzmi. Poza tym obracając nimi na co dzień, masz mnóstwo okazji, żeby wyjaśnić dziecku, co się za tym kryje i dlaczego tak a nie inaczej postępujesz. Nie przegap ich!

I na koniec zdradzę ci, że bycie nauczycielem ma jeszcze fajny efekt uboczny: przypomnisz sobie pewne zdroworozsądkowe prawdy, które przydadzą ci się w zarządzaniu domowymi finansami. Przekonasz się?

 

Artykuł przygotowany w ramach akcji edukacyjnej „Z dzieckiem o pieniądzach” prowadzonej przez Union Investment TFI SA.

 

Autor Blogerka. Podpowiada rodzicom, co jest istotne, aby w dorosłym życiu ich dzieci mogły odnaleźć się w kwestiach związanych z finansami.
Podoba Ci się ten artykuł? Dołącz do społeczności rodziców i bądź na bieżąco!
Używamy plików cookies (ang.ciasteczka), by ułatwić korzystanie z serwisu tatento.pl i miejscaprzyjaznedzieciom.pl. Jeśli nie życzysz sobie, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku, zmień ustawienia swojej przeglądarki.
akceptuję