Warto wiedzieć

Slow parenting. Dlaczego to teraz takie ważne?

Słyszeliście zapewne nie raz ten termin. Niektórych intryguje, innych irytuje, a dla wielu jest marzeniem. Czy na pewno jest taki nieosiągalny? Co oznacza? Co go wyróżnia od powszechnie używanego określenia rodzicielstwo?

 

 

Trend slow parenting 

Zwrócił moją uwagę podczas jednego z trzech urlopów macierzyńskich, kiedy miałam okazję odpocząć od codziennej bieganiny na trasie dom-praca-dom i zdystansować się od „problemów" życia. Moje priorytety i postrzeganie świata również uległy w tym czasie lekkiej modyfikacji.


Nie ma nic cenniejszego niż bliskość

Macierzyństwo daje nam ogromną siłę, radość, szczęście i spełnienie. Często jednak do pełni szczęścia brakuje nam poczucia, że możemy nad macierzyństwem w pełni panować, decydować o jego rozwoju i potrzebach. Chcemy być blisko dzieci, towarzyszyć im nie tylko w kluczowych momentach życia, takich jak pierwsze słowa, kroki, nabywanie nowych umiejętności np. kopania piłki, budowania wieży z klocków, rysowania, samodzielnego jedzenia pierwszych stałych pokarmów, ale być z nimi w wielu sytuacjach, które składają się na ich codzienność. Do tego potrzebujemy czasu, uważności i przeświadczenia, że nie ma nic bardziej cennego niż bliskość i nawiązanie takiej relacji z dzieckiem, która będzie stanowić podwaliny do nierozerwalnej więzi.

 

Czy jesteś uważnym rodzicem?

Pragniemy wychować szczęśliwe dzieci, samodzielne, otwarte na świat i ludzi, empatyczne, mające marzenia, kochające i akceptujące siebie, odpowiedzialne i chętnie stawiające czoła codziennym wyzwaniom. Umożliwia nam to codzienna obserwacja ich świata, zachowań, emocji, bycie blisko nie tylko przez pierwsze miesiące ich życia, ale również kolejne lata, a także otoczenie dziecka miłością i akceptacją. Uważna troska, wsłuchanie się w potrzeby dziecka, pozwolenie mu na podejmowanie samodzielnych decyzji, ale też popełnianie błędów, stymulowanie go, wspieranie i inspirowanie to jedne z podstawowych elementów slow parentingu.

 

Podstawą jest równowaga

Czy jest to możliwe, kiedy pracujemy na pełen etat, mamy więcej niż jedno dziecko, prowadzimy własną działalność pracując w domu?

Aktywność rodzica nie wyklucza jego uważności, troski o dziecko, otaczania go czułością i miłością, ale wymaga pewnego przeorganizowania życia tak, żeby zachować względną równowagę między życiem prywatnym, a zawodowym. Będąc aktywnym rodzicem może nie da się w pełni żyć w rytmie slow, ale nie ma też potrzeby rezygnowania z pracy zawodowej i rozwoju osobistego, żeby znaleźć czas dla bliskich. 

Slow parenting nie musi wykluczać nas z życia zawodowego, ale może motywować do bycia jeszcze lepszymi rodzicami, dostrzegającymi indywidualny rozwój dziecka, odczytującymi jego potrzeby, potrafiącymi na nie reagować w sposób adekwatny do sytuacji, w końcu cieniącymi i szanującymi czas. Poświęcenie dziecku swojej uwagi nie jest wyrzeczeniem, ale darem, nauką i doświadczeniem, z którego korzystamy przez dalszą część życia. W ten sposób dajemy też przykład swoim dzieciom, że w życiu nie jest najważniejsza jedynie wysoka pozycja zawodowa i niezależność finansowa, ale czas, uwaga, troska i uczucia okazywane bliskim.

 

Dlaczego to teraz takie ważne?

Współczesne czasy naznaczone pośpiechem, stresem i gonitwą za dobrami materialnymi wielokrotnie uniemożliwiają nam skoncentrowanie się na własnej duchowości i prozie życia. Za mało czasu poświęcamy sobie i swoim dzieciom. Postanawiamy, że to się zmieni, po czym ponownie dajemy się wciągnąć w kołowrotek. A do zwolnienia tempa wystarczy czasem chwila uwagi okazana własnemu dziecku, krótki spacer, wspólna zabawa, wspólne przygotowanie posiłku, wysłuchanie trosk dziecka i udzielenie odpowiedzi na kilka jego pytań. Brzmi trywialnie, ale na tym polega prostota życia, więc nie pozwólmy, by jego uroki uciekały nam przez palce. Kiedy intensywnie pracujemy, poświęcając całą swoją uwagę życiu zawodowemu, przestajemy dostrzegać i doświadczać drobiazgi, które dzieją się wokół nas każdego dnia.

 

Co możesz dać swojemu dziecku?

  1. Czas
    Najpiękniejsze co możesz dać swojemu dziecku to oczywiście czas. To nie musi być cała doba, małe dziecko nie ma poczucia czasu, ale czuje, kiedy jesteś cała dla niego przez te kilka minut kiedy wracacie z przedszkola, udajecie się na spacer, siedzicie wtuleni na fotelu, wspólnie tworzycie ludziki z plasteliny czy czytacie książeczkę na dobranoc.
  2. Uwagę
    Zwróć uwagę na drobne zachowania dziecka, jego potrzeby, nawet jeśli jest to chwilowa potrzeba zatrzymania się podczas spaceru i przyjrzenia się mrówce czy pływającej po stawie kaczce.
  3. Zrozumienie
    Dzieci bardzo często wyrażają swoje „problemy", które nam wydają się zbyt błahe, żeby traktować je poważnie. Tymczasem dla dziecka to jedyny kłopot, jaki ma w danej chwili i chce go natychmiast rozwiązać, prosząc Cię o wsparcie.
  4. Miłość i bliskość.
    Dla nas dorosłych okazywanie miłości jest naturalne i oczywiste poprzez to co robimy dla dziecka. Dla niego natomiast ważne są drobne, codzienne gesty, całus na „do widzenia", przytulenie i pocieszenie w chwili smutku, docenienie starań, okazywanie wiary w jego możliwości. Nie musisz być blisko z dzieckiem przez całą dobę, ale możesz być blisko wtedy, kiedy potrzebuje tego najbardziej.
  5. Akceptację i wsparcie
    Okazując dziecku swoją akceptację, doceniając jego odrębność jako jednostki, szanując jego wybory, wychowujesz go na człowieka z poczuciem własnej wartości, który w życiu dorosłym nie będzie obawiał się stawiać czoła wyzwaniom, rozwiązywać problemy, wspierać innych w potrzebie, a także radzić sobie z ewentualnymi porażkami.

Przypomnij sobie jak wyglądało Twoje dzieciństwo, Twoje zabawy po przedszkolu i szkole, wygłupy na trzepaku, wycieczki po lesie – może warto pokazać je własnemu dziecku? Dzieci uczą się przez obserwację i naśladownictwo, zatem zatrzymaj się czasem, pokaż dziecku świat i dobrze wykorzystajcie Wasze codzienne, wspólne chwile.

 

Slow parenting to nie nowa moda, to codzienne życie. Tylko od Ciebie zależy, na ile zechcesz dostrzec jego piękno.

 

Aleksandra Bohojło

Aktywna mama trójki dzieci, pasjonatka życia, zwolenniczka zdrowego stylu życia, fanka slow life. Dba o rodzinę i przyjaciół, pielęgnuje swoje pasje, stawia na rozwój, lubi wprowadzać zmiany w swoim życiu i chętnie podejmuje nowe wyzwania. Ceni czas i zdrowie. Blogerka w www.esencjablog.pl.

Media społecznościowe:
www.facebook.com/esencjablog
www.instagram.com/esencjablog.pl
www.twitter.com/esencjaes

Autor http://esencjablog.pl/ Aktywna mama trójki dzieci, pasjonatka życia, zwolenniczka zdrowego stylu życia, fanka slow life. Dba o rodzinę i przyjaciół, pielęgnuje swoje pasje, stawia na rozwój, lubi wprowadzać zmiany w swoim życiu i chętnie podejmuje nowe wyzwania. Ceni czas i zdrowie.
Podoba Ci się ten artykuł? Dołącz do społeczności rodziców i bądź na bieżąco!
Używamy plików cookies (ang.ciasteczka), by ułatwić korzystanie z serwisu tatento.pl i miejscaprzyjaznedzieciom.pl. Jeśli nie życzysz sobie, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku, zmień ustawienia swojej przeglądarki.
akceptuję