Wierszyki

Stefek Burczymucha. Maria Konopnicka

„Stefek Burczymucha” to popularny wiersz w literaturze dziecięcej, napisany prostym, melodyjnym językiem, pełen humoru, który bawi i jednocześnie uczy, by nie przesadzać z samochwalstwem.

O większego trudno zucha,
Jak był Stefek Burczymucha.
— Ja nikogo się nie boję!
Choćby niedźwiedź... to dostoję!
Wilki?... Ja ich całą zgraję
Pozabijam i pokraję!
Te hieny, te lamparty
To są dla mnie czyste żarty!
A pantery i tygrysy
Na sztyk wezmę u swej spisy!
Lew!... Cóż lew jest?! Kociak duży!
Naczytałem się podróży!
I znam tego jegomości,
Co zły tylko, kiedy pości.
Szakal, wilk, straszna nowina!
To jest tylko większa psina!
Brysia mijam zaś z daleka,
Bo nie lubię, gdy ktoś szczeka!
Komu zechcę, to dam radę!
Zaraz za ocean jadę
I jak zacznę palbę z grzmota,
To zostanie sucha nóta!

Stefek Burczymucha
Hero zeń, chwat!
Zrobił się Stefkowi znów świat
Zbielały, więdnący kwiat,
Choć w słońcu jasno,
Burczy...

 

Autor: Maria Konopnicka

Autor

Redakcja Tatento

0

0 Tatentowiczow dodało do Ulubionych ten artykuł. Dodaj i Ty!

  • Tagi:
Używamy plików cookies (ang.ciasteczka), by ułatwić korzystanie z serwisu tatento.pl i miejscaprzyjaznedzieciom.pl. Jeśli nie życzysz sobie, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku, zmień ustawienia swojej przeglądarki.
akceptuję