Na święta i ważne dni

Dzień Matki: emocje zamiast prezentów

Zastanawiacie się Drodzy Czytelnicy, co by mogło sprawić Waszej Rodzicielce radość? Odpowiedzi mogą być różne. Na pewno każda z mam ucieszy się z laurki, kwiatów lub korali - obojętnie czy kupionych, czy samodzielnie zrobionych – będzie to wyraz naszej pamięci.

 

 

Mam jednak dla nas wszystkich inny pomysł. Trochę bardziej niekonwencjonalny. Zamiast marnować czas na kolejne zakupy i wpadać w tryby konsumpcyjnej maszyny- wyłączcie na jeden dzień telefon, telewizor, radio, komputer. Zapomnijcie na ten jeden moment o tym, co MUSICIE  koniecznie przygotować do pracy / szkoły i..., na. spędźcie ten czas razem. 

W epoce, gdzie rodzice spędzają dużo czasu w pracy (oczywiście dla dobra swoich dzieci - aby zapewnić im lepszy byt) natomiast dzieci posiadają wszystko, poza czasem rodziców, najbardziej deficytowym towarem jest zainteresowanie. Cieszcie się sobą. Mogłabym napisać tutaj masę ciekawych (a jakże) pomysłów, które można wykonać, lub też kupić dla naszej rodzicielki. Obawiam się jednak, że żadna rzecz materialna nie jest w stanie pokazać nikomu tego, jak bardzo go kochamy i szanujemy. Najcenniejszym darem, który możemy dać jesteśmy MY SAMI. 

Z całego serca pragnę zachęcić wszystkich do tego, by w ten jeden dzień, na kilka godzin zwolnili tempo swojego życia. Zjedzcie spokojny posiłek w wesołej atmosferze pełnej miłości i radości. Porozmawiajcie, poprzytulajcie się do siebie. Wydaje się to być banalnym pomysłem, jednak podejrzewam, że nasze mamy bardzo by się ucieszyły z tej intymnej chwili, na którą zwykle, nie mamy czasu. W codziennym pędzie zapominamy często o tym, co jest w życiu najważniejsze. Nie są to przedmioty, lecz więzi, które nas łączą z innymi ludźmi. Niestety, gnając wciąż przed siebie, osiągając coraz wyższe stopnie awansu, martwiąc się o kredyty, odkładamy na dalszy plan relacje z bliskimi. Tłumaczymy sobie, że  "przecież X wie, że go kochamy". Rzucamy przelotne "do zobaczenia" i już nas nie ma - pędzimy dalej.
  

Dzień Matki to dobry czas, aby nacisnąć hamulec. Spojrzeć w oczy naszej mamie, mocno ją przytulic i wypowiedzieć dwa... bardzo proste słowa, które w głębi serca nosimy - "kocham cię". Śmiem wątpić, czy jakakolwiek rzecz materialna poruszy nasze mamy bardziej niż to wyznanie.

 

Autor Świeżo upieczona nauczycielka przedszkola, codzienna obserwatorka dziecięcych zachowań, która chętnie podzieli się swoimi spostrzeżeniami z czytelnikami.
Podoba Ci się ten artykuł? Dołącz do społeczności rodziców i bądź na bieżąco!
Używamy plików cookies (ang.ciasteczka), by ułatwić korzystanie z serwisu tatento.pl i miejscaprzyjaznedzieciom.pl. Jeśli nie życzysz sobie, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku, zmień ustawienia swojej przeglądarki.
akceptuję