Szałwia
Ma kilkadziesiąt różnych odmian. Jest skuteczna w wielu rodzajach przypadłości. Przynosi ulgę w bólach brzucha i kolkach. Działa stymulująco na pracę przewodu pokarmowego, pobudza wydzielanie soków trawiennych, przeciwdziała wzdęciom. Jej odmiana, szałwia muszkatołowa (Salvia sclarea) może być pomocna w leczeniu zaburzeń menstruacyjnych. Może napar z szałwii nie jest wyjątkowo smaczny, ale za to piękny zapach i aromat świeżych liści szałwii może podkreślić smak niektórych dań np. pieczonej kaczki.
Mięta pieprzowa
W starożytności napar z mięty stosowany był jako środek łagodzący migrenę. Pozyskiwany z mięty olejek można stosować miejscowo w postaci maści lub balsamu w nerwobólach i bólach mięśniowych. Działa rozkurczająco na mięśnie gładkie przewodu pokarmowego, dlatego możemy ją stosować przy wzdęciach, zaparciach oraz zaburzeniach trawienia. Z liści mięty pieprzowej pozyskiwany jest olejek miętowy zawierający mentol, wykorzystywany w przemyśle farmaceutycznym. Mentol zwiększa wydzielanie żółci, dlatego mięta jest szczególnie polecana po spożyciu tłustych potraw. Mięta pieprzowa działa też przeciwbakteryjnie, zwłaszcza wobec bakterii powodujących zatrucia pokarmowe. Warto mieć w domu świeżą miętę, z której można w kilka minut przyrządzić orzeźwiający napój miętowo-cytrynowy. Wystarczy kilka gałązek mięty zalać wrzątkiem, a po zaparzeniu dodać kilka plastrów cytryny oraz łyżeczkę miodu i kostki lodu.
Liść maliny
Liście maliny słyną głównie ze wspomagania układu rozrodczego, zwłaszcza mięśni macicy. Mają działanie z jednej strony ściągające, z drugiej zaś rozkurczowe. Ze względu na tę drugą właściwość kobiety w pierwszym trymestrze ciąży raczej powinny ich unikać, za to w dalszym przebiegu ciąży ich stosowanie jest wręcz wskazane. Poza tym liście maliny działają moczopędnie, żółciopędnie, przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie, ściągające oraz poprawiają przemianę materii. Można je zebrać samodzielnie i zasuszyć albo kupić w sklepie zielarskim.
Imbir
Posiada właściwości rozkurczowe i wspomagające przepływ krwi, dlatego może pomóc w przypadku skurczy miesiączkowych. Używa się go także do wywoływania opóźnionej miesiączki oraz w przypadku skąpych i bolesnych menstruacji. Drogie Panie – jeżeli skarżycie się na bóle miesiączkowe, koniecznie wypróbujcie napar imbirowy przed oczekiwaną miesiączką. Imbir jest też jest skutecznym środkiem poprawiającym apetyt i ułatwiającym trawienie, pomaga przy niestrawnościach, wzdęciach, kolce jelitowej i innych dolegliwościach trawiennych. Łagodzi także mdłości i ma działanie przeciwwymiotne. W okresach jesienno-zimowych napój z kłączy imbiru będzie świetnym środkiem rozgrzewającym. A w początkach przeziębienia pomoże od razu Wam stanąć na nogi. Zróbcie sobie napój imbirowy! Wystarczy zetrzeć imbir na tarce, zalać wrzątkiem, a potem dodać cytrynę lub pomarańczę i osłodzić miodem.
Liść pokrzywy
Zwykła pokrzywa to jedno z najlepszych ziół dla kobiet. Jest źródłem żelaza, wapnia oraz witaminy A. Liścia pokrzywy używa się czasem wspomagająco podczas karmienia piersią, zwłaszcza przy trudnościach z laktacją (wspomaga przepływ mleka). Jest też stosowana w stanach zapalnych dróg moczowych. Wpływa pozytywnie na procesy przemiany materii (za sprawą bogactwa witamin i pierwiastków śladowych), dzięki zawartości flawonoidów, garbników i witaminy K pobudza działanie gruczołów wydzielania wewnętrznego. Działa przeciwkrwotocznie, zwiększa poziom hemoglobiny i liczbę erytrocytów. Szczególnie polecana jest w stanach osłabienia, gdyż zawiera czynniki pobudzające wytwarzanie interferonu (który zwalcza w organizmie patogeny i wzmacnia odporność) i antygenów wirusowych.
Zioła są stosowane w leczeniu różnych chorób i dolegliwości. Wzmacniają odporność i mają właściwości regeneracyjne. W niektórych dolegliwościach, takich jak na przykład bóle miesiączkowe, mogą być równie skuteczne jak leki syntetyczne, a ponieważ są one związkami organicznymi – nie mają negatywnych skutków ubocznych. Zawierają wiele cennych związków m.in.: pektyny, azuleny czy garbniki, które działają przeciwzapalnie i bakteriobójczo. Warto więc pomyśleć o tym, aby zamiast do apteki zajrzeć do najbliższego sklepu zielarskiego. A jeszcze lepiej – zasadzić zioła w doniczkach w domu lub w swoim ogródku :).
