Eko ciało

9 produktów, które są zdrowsze, niż się spodziewasz!

Pewnie słyszeliście o nowej „superżywności”. Jej wpływ na organizm jest podobno dobry, jednak mało kto wie więcej na jej temat. A na pewno mało kto może powiedzieć coś o skutkach ubocznych jej jedzenia. Ale po co szukać drogich „superproduktów” (tak, są drogie), skoro tańszą i lepiej znaną „superżywność” znajdziecie... w najbliższym sklepie!

Jest tego bardzo dużo, jednak na naszej liście znalazły się te najpopularniejsze. Nie dość, że są ogólnie dostępne, to do tego kosztują niewiele. Zaczynamy!

1.  Cebula. Tak, znana z kuchni i wyciskająca łzy nawet z największych twardzieli. Zawiera ogromne ilości siarczanów, które pomagają oczyścić układ pokarmowy. Do tego jest źródłem flawonoidów poprawiających odporność i pomagających w łagodzeniu skutków alergii. Przypisuje się jej działanie antynowotworowe, jednak już same potwierdzone właściwości cebuli sprawiają, że musiała się znaleźć na naszej liście.

2.  Jagody. Ta wiadomość ucieszy miłośników pierogów, deserów i ciast z jagodami. Wszyscy je znają, prawie wszyscy lubią. Do tego – w sezonie letnim – znajdziecie je niemal wszędzie (i są w sumie tanie). Być może łasuchom umyka to, że jagody są źródłem przeciwutleniaczy, a do tego korzystnie wpływają na wzrok (jedzenie ich zalecają często okuliści) i obniżają poziom cukru. No i tak – do tego są pyszne :). Zjecie je też po sezonie, jednak musicie je zamrozić (nie tracą wtedy swoich właściwości!).

3.  Orzechy włoskie. Ich smak kojarzy się Wam raczej ze świętami lub mieszankami orzechowymi. Zawierają duże ilości łatwej do  przyswojenia witaminy E oraz kwasów tłuszczowych omega-3. By tego było mało, dobrze wpływają na układ krwionośny i serce!

4.  Ocet jabłkowy. Pomaga obniżać indeks glikemiczny potraw i reguluje poziom cukru we krwi. Do tego badania pokazały, że sprawdza się w leczeniu osób chorych na cukrzycę typu 2. Wprawdzie nie należy z nim przesadzać, bo może być szkodliwy dla organizmu (jak każda przesada), jednak łyżka lub dwie dodane do potraw nie tylko dodadzą im charakteru, to na pewno nie zaszkodzą :).

5.  Brokuły. Znane i popularne warzywo, często mylone z kalafiorem, okazuje się być prawdziwą kopalnią ważnych dla organizmu substancji! Brokuły zawierają spore ilości luteiny, która łagodzi skutki starzenia się i chroni wzrok. Do tego zaleca się je w profilaktyce antynowotworowej i przy oczyszczaniu organizmu. Brokuły najlepiej jeść albo surowe (podobnie jak marchewka, to dobra alternatywa dla chipsów na wieczorne seanse) lub lekko podgotowane na parze. Do tego znajdziecie je... w najbliższym warzywniaku! I to za naprawdę niewielkie pieniądze.

6.  Kurkuma. Pewnie kojarzycie ją z kuchni indyjskiej, jednak bez kłopotu znajdziecie ją w większości sklepów. Nie dość, że dodaje potrawom nutkę orientu, to ma dowiedzione właściwości przeciwzapalne i zaleca się ją w profilaktyce przeciwnowotworowej. Najlepiej wchłania się z tłuszczami, więc nie żałujcie oliwy!

7.  Bataty. Słodkie ziemniaki cieszą się rosnącą popularnością, a do tego znajdziecie je w wielu sklepach. Zawierają duże ilości witamin (C, A oraz z grupy B). Dodatkowo, dzięki wysokiej zawartości rozpuszczalnego błonnika, mają dobry wpływ na układ pokarmowy, a do tego stabilizują poziom cukru we krwi i wzmacniają układ odpornościowy. A to tylko „słodkie ziemniaki”!

8.  Sardele (anchois). Te nieco „egzotyczne” ryby znajdziecie nie tylko w większości sklepów, ale również możecie je spotkać na... pizzy! Zawierają ogromne ilości zdrowych kwasów tłuszczowych, a przy tym bardzo mało metali ciężkich (w przeciwieństwie do popularnego łososia – zarówno tego hodowlanego, jak i atlantyckiego).

9.  Czosnek. Nie na darmo starożytni Egipcjanie, by zachować zdrowie, zajadali się nim na potęgę (podobnie jak cebulą). To też jeden z najpopularniejszych domowych środków na przeziębienie. Pewnie słyszeliście, że czosnek, to „naturalny antybiotyk”. Jest w tym sporo racji. Jednak to nie wszystkie jego zalety! Poprawia stan układu pokarmowego, wzmacnia odporność, pozytywnie wpływa na układ krwionośny i obniża poziom cholesterolu! No tak, może być również (po zjedzeniu) niezbyt przyjemny dla otoczenia, ale jeden ząbek czosnku wieczorem nikomu nie zaszkodził ;). Od czego mamy szczoteczki do zębów i pastę!

Jak widzicie – wracając z najbliższego sklepu możecie nieść w torbach naprawdę dużo „superwarzyw”! Pewnie się zgodzicie, że najprostsze rozwiązanie bywają... najlepsze :).

Autor
Podoba Ci się ten artykuł? Dołącz do społeczności rodziców i bądź na bieżąco!
Używamy plików cookies (ang.ciasteczka), by ułatwić korzystanie z serwisu tatento.pl i miejscaprzyjaznedzieciom.pl. Jeśli nie życzysz sobie, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku, zmień ustawienia swojej przeglądarki.
akceptuję