Małe dziecko

Budowanie fundamentów społeczno-komunikacyjnych

Rozwój każdego człowieka przebiega w określony sposób. Zdobywane w toku życia umiejętności, służą nam jako podstawa i baza do opanowania kolejnych, bardziej złożonych. Dowiedz się, jak przebiega nauka kompetencji społeczno-komunikacyjnych i, gdzie szukać pomocy, jeśli coś cię niepokoi.

 

Jak przebiega nauka kompetencji społeczno-komunikacyjnych

 

Proces ten można porównać do jazdy na rowerze. Nie sadzamy na rowerze dwukołowym 1,5 rocznego dziecka i nie mówimy: „teraz jedź”. Nie robimy tak nawet w przypadku trzylatka. Dlaczego? Ponieważ, aby dziecko potrafiło przejechać na rowerze jakikolwiek dystans, potrzebuje mieć opanowane wcześniejsze umiejętności głównie z zakresu motoryki, ale również osiągnąć pewną gotowość emocjonalną i zrozumienie poznawcze (po co w ogóle wsiadać na rower, czym jest rower, czemu to jest fajne itp). Całkiem logiczne i zrozumiałe jest, że najpierw uczymy dziecko siadać, później raczkować, chodzić, biegać. Pokazujemy obrazki i rysunki roweru, pokazujemy dzieci jeżdżące na rowerze na podwórku- wzbudzamy zainteresowanie, następnie wozimy dziecko w koszyku - uczymy przez doświadczenie, a na samym końcu, który jest zarazem początkiem opanowywania nowej umiejętności- wsadzamy na czterokołowy rowerek. Czemu tego nie robimy od razu? Ponieważ każdy rodzić intuicyjnie wie, że to niewykonalne, że aby dziecko chętnie podejmowało wyzwanie nauki jazdy musi mieć wachlarz umiejętności z wcześniejszych etapów rozwoju. Musi być gotowe.

Bardzo podobnie przebiega również nauka umiejętności społeczno- komunikacyjnych. O ile w przypadku dzieci neurotypowych (typowo rozwijających się) umiejętności te są opanowywane spontanicznie i naturalnie dzięki współpracy z opiekunami, o tyle w przypadku dzieci ze spektrum autyzmu, proces ten jest utrudniony i nie przebiega harmonijnie. Nauka umiejętności społeczno- komunikacyjnych w przypadku dzieci typowo rozwijających się oznacza bardziej wspomaganie naturalnego procesu, które maluch nabywa choćby poprzez obserwację, kontakt wzrokowy i przenoszenie kontaktu wzrokowego z rodzica na przedmiot. Tych kilka kluczowych umiejętności, które nabywa dziecko, pozwala mu na doskonalenie się w rozwoju społeczno-komunikacyjnym. Jeśli chodzi o dzieci ze spektrum autyzmu ich rozwój można porównać do drabiny. Najczęściej pierwszych kilka szczebli - podstaw bez których dalszy rozwój nie będzie spójny i harmonijny - jest ułamanych lub całkowicie przeoczonych. Niektóre dzieci zdają się pomijać kluczowe dla ich rozwoju umiejętności, bez których w późniejszym życiu okazuje się żnie są w stanie opanować bardziej złożonych umiejętności. Niezależnie od tego czy dziecko jest niżej czy wyżej funkcjonujące – pewne luki w rozwoju społeczno-komunikacyjnym będą widoczne w zależności od etapu życia dziecka.

 

Jak pracować nad budowaniem fundamentów społeczno-komunikacyjnych?

 

Każdy rodzic  - nieważne czy dziecka ze spektrum czy typowo rozwijającego - wykonuje tę pracę spontanicznie i naturalnie, nawet nie zdając sobie z tego do końca sprawy. Ponieważ nauka tych umiejętności zaczyna się i trwa dzięki interakcji z opiekunami, rodzice typowych dzieci, które nie mają problemów z nawiązywaniem relacji, dostrajają się do swoich potrzeb. Rodzic dając dziecku rożne propozycje, dzięki odwzajemnionej interakcji ze strony dziecka, potrafi odczytać jego potrzeby, zainteresowania itp. W przypadku dzieci ze spektrum umiejętność odwzajemnionej interakcji i reagowanie na dorosłego na bardzo podstawowym poziomie jest nieprawidłowa. Przez ten zaburzony cykl interakcji (który jest spowodowany inaczej funkcjonującym układem nerwowym) dziecko już na bardzo wczesnym etapie zaczyna pomijać podstawy społeczno-komunikacyjne.

Rodzic zaczyna poszukiwać i zmieniać swój styl interakcji w nadziei na znalezienie furtki do świata dziecka. Kolejne próby bardzo często nie przynoszą efektu, ponieważ bardzo często okazuje się, że to co robią opiekunowie jest zbyt trudne, jak na etap na którym znajduje się dziecko. Wysiłek, jaki rodzice wkładają w próby nawiązywania interakcji przy minimalnych (lub przy braku) efektach, powoduje frustrację, niepewność, obawy i wiele innych negatywnych emocji. Nowe strategie wprowadzają w  życie rodzica i dziecka chaos. Od czego więc zacząć?

 

Co zrobić, gdy rozwój twojego dziecka odbiega od normy?

 

 

Od trzech głębokich wdechów i opanowania emocji. Dzięki rozwojowi nowych technologii informacyjnych, ciągłym badaniom naukowym i łatwej dostępności do artykułów można znaleść wiele przydatnych informacji i wskazówek, które będą pomocne. Kolejna rzecz to rodzicielska intuicja, dzięki której, spośród wielu dostępnych informacji. rodzic znajdzie i wyselekcjonuje te, które jego zdaniem są ważne dla jego dziecka. Trzecia rzecz to specjaliści, którzy znają przebieg i etapy rozwoju społeczno-komunikacyjnego oraz techniki i strategie, jak nad nimi pracować. Tu bardzo ważna jest bardzo dobra znajomość kolejnych etapów rozwoju dziecka a także współpraca na linii rodzic- specjalista. Ponieważ rodzic jest z dzieckiem 24 godziny na dobę, ma najwięcej informacji na temat umiejętności opanowanych i tych, które stanowią luki w rozwoju (choć często nie zdaje sobie z tego sprawy i nie potrafi ich nazwać). Specjalista od terapii rozwojowej ma za zadanie, poprzez współpracę z rodzicem, dokładnie określić profil rozwoju umiejętności społeczno-komunikacyjnych dziecka i wyznaczyć cele, które są na danym etapie najbardziej potrzebne (czyli zazwyczaj te z najwcześniejszych etapów). Kiedy już rodzice i terapeuta wiedzą, jakie cele i umiejętności będą teraz kluczowe, czas na określenie aktywności i zabaw, które będą motywujące dla dziecka. Ponieważ rozwój społeczno-komunikacyjny jest procesem i dzieje się cały czas, nie można odkreślić pewnych umiejętności, ponieważ większość z nich jest udoskonalanych przez całe życie. Ważne, aby rodzic był w pełni świadomy nad czym i jak może ,,pracować " z dzieckiem. Warto jak  najwięcej okazji w ciągu dnia do wykorzystywać na ,,naukę" i wspieranie dziecka w osiąganiu kolejnych kroków.

Fundamenty społeczno-komunikacyjne to kluczowe umiejętności, które dziecko zdobywa od pierwszych chwil życia. 12 miesięczne niemowlę ma już ich opanowaną ogromną ilość. Dlatego ważna jest świadomość tego, że aby dziecko rozwijało się harmonijnie, do brakujących umiejętności należy powracać i nad nimi ,,pracować" . Wielu rodziców przychodzących na terapię, zapytanych o cel najważniejszy z punku ich widzenia dla dziecka, odpowiada: „mowa”. Oczywiście jest to bardzo ważna, niemal fundamentalna umiejętność. Natomiast mowa jest jak samodzielna jazda na rowerku dwukołowym - jest bardzo wysoko umiejscowioną umiejętnością z punku widzenia profilu rozwojowego. Trudno będzie ją opanować płynnie dziecku, które ma luki we wcześniejszych umiejętnościach. Jeśli wrócimy do podstaw i pomożemy dziecku opanować brakujące elementy, jest bardzo duża szansa na skierowanie jego toru rozwoju na typowe i dostosowane dla jego etapu. A wtedy przyjdzie czas na dwukołowy rower, samodzielną jazdę i mowę. 

 

Autor http://zrozumiecautyzm.pl/ Fundacja Zrozumieć Autyzm promuje i szerzy w Polsce program terapii rozwojowej opartej na budowaniu relacji i zabawie w terapii dzieci ze spektrum autyzmu.
Podoba Ci się ten artykuł? Dołącz do społeczności rodziców i bądź na bieżąco!
Używamy plików cookies (ang.ciasteczka), by ułatwić korzystanie z serwisu tatento.pl i miejscaprzyjaznedzieciom.pl. Jeśli nie życzysz sobie, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku, zmień ustawienia swojej przeglądarki.
akceptuję