Małe dziecko

Ramowy rozkład dnia przedszkolaka - zbyt napięty plan?

Każde dziecko ma plan zajęć. Ramowy rozkład dnia pomaga w zorganizowaniu dnia każdemu maluchowi. Zobacz, jak to wygląda w praktyce - ile godzin poświęcane jest na konkretne aktywności.

Czasy, w których w przedszkolu dzieci przez kilka godzin bawiły się w kąciku lalek albo na placu zabaw odchodzą już w zapomnienie. Nierzadko były to jedynie przechowalnie maluchów, których rodzice nie mieli z kim zostawić w domu. Rzecz tu przede wszystkim o 3, 4 latkach, dzieci starsze miały kiedyś nieco odmienny plan dnia niż ich młodsi koledzy, co wiązało się przede wszystkim z przygotowaniem do szkoły.

Dziś maluchy w wieku 3 lat nie są już w większości placówek typowymi „maluszkami”, które śpią przez 3 godziny, chodzą ze smoczkiem i co gorsza w pampersie. Można by debatować nad słusznością bądź jej brakiem w reformie oświaty, jednak dziś już 2,5 latek jest pełnoprawnym przedszkolakiem, a placówka ma obowiązek stworzyć ramowy rozkład dnia przedszkolaka, czyli plan pracy dydaktyczno - wychowawczej, który będzie realizowany z dziećmi podczas całego roku przedszkolnego. Niektórzy mogą stwierdzić, że to zabieranie dzieciom dzieciństwa - nie, jeśli zachowamy w organizacji naszej pracy wychowawczej rozsądek i umiar, tak, jeśli skupimy się wyłącznie na dydaktyce, nie zaś na dobru dziecka.

Ramowy rozkład dnia przedszkolaka 

Jest znany wszystkim nauczycielom wychowania przedszkolnego. Również rodzice powinni mieć świadomość, że czas jaki przeznacza się na typowe działania dydaktyczne to 1/5 pobytu dziecka w przedszkolu w rozliczeniu tygodniowym. Minimum 1/5 czasu powinna być przeznaczona na swobodną zabawę oraz ok. 1/4 czasu w przypadku 3, 4 latków to wszelkie aktywności na świeżym powietrzu. Pozostały czas to czynności porządkowe i samoobsługowe. Chciałoby się powiedzieć, że teoria jest prosta, niestety jak to zwykle bywa, mija się z praktyką.

Aktywności wpisane w plan dnia

Ramowy rozkład dnia przedszkolaka często jest po prostu przeładowany. Poza zajęciami programowymi dochodzą zajęcia dodatkowe, obowiązkowe dla wszystkich dzieci średnio 3-4 razy w tygodniu po ok. 30 min., zajęcia dodatkowe ponadprogramowe, jeżeli by się uprzeć można „uszczęśliwić” przedszkolaka dodatkowo kilkoma godzinami zajęć w tygodniu. Można powiedzieć, że charakter tych zajęć jest zupełnie odmienny od typowo szkolnego siedzenia w ławce, ale mimo wszystko brak czasu na swobodną zabawę to dla dzieci udręka. One wręcz pragną tego, aby móc usiąść na dywanie i nie słuchać pani, która wymyśliła kolejną zabawę integracyjną albo niesłychanie rozwijającą zmysły pracę plastyczną. To wszystko jest ważne ale z umiarem, nie deprecjonuję tu wartości pracy własnej innych nauczycieli. Sama chciałabym czasami dać moim maluchom trochę swobody, serce się kraje, kiedy pytają, czy mogą się chwilę pobawić, przecież właśnie po to przyszły do przedszkola. I tu nasza rola, przedszkolanek, aby czas dydaktyki nie kojarzył się dzieciom z przykrym obowiązkiem staramy się tak prowadzić zajęcia, aby były dla maluchów nie tylko kolejną dawką wiedzy, ale jednocześnie niosły radość i dobrą zabawę. A od czasu do czasu wrzucamy im w napięty, ramowy rozkład dnia przedszkolaka parę chwil luzu, kiedy mogą się odprężyć i powygłupiać. My tez możemy czasami poczekać z trudnymi szlaczkami a w zamian za to spędzić kilka minut na gilgotkach, robieniu samolotów i fascynujących, życiowych pogawędkach z przedszkolakami. Dzieciaki łapią wtedy do nas większe zaufanie i wszystkim żyje się lepiej i swobodniej, w końcu każdy z nas tego potrzebuje:)

Prośba do Was, zanim podejmiecie decyzję o zaplanowaniu dziecku dnia od 8.00 do 17.00 pomyślcie o tym, jak Wy czujecie się siedząc za biurkiem osiem godzin bez przerwy na chwilę relaksu. Dzieci potrzebują tej swobody zdecydowanie więcej, aby móc prawidłowo funkcjonować. Dlatego nie upierajcie się, że 3 latek musi chodzić na lekcje pianina, rękodzieła artystycznego, taniec towarzyski i język chiński, dajcie mu podrosnąć i nacieszyć się dzieciństwem, na pewno kiedyś Wam za to podziękuje.  

 

Autor Pedagog przedszkolny i wczesnoszkolny. Realizacja dziecięcych marzeń doprowadziła ją do ukończenia pedagogiki specjalnej, ogólnej oraz przedszkolnej i wczesnoszkolnej z elementami terapii pedagogicznej. Uwielbia organizować maluchom czas, rozwijać ich zainteresowania i zdolności, tak by dodały im skrzydeł w dorosłym życiu.
Podoba Ci się ten artykuł? Dołącz do społeczności rodziców i bądź na bieżąco!
Używamy plików cookies (ang.ciasteczka), by ułatwić korzystanie z serwisu tatento.pl i miejscaprzyjaznedzieciom.pl. Jeśli nie życzysz sobie, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku, zmień ustawienia swojej przeglądarki.
akceptuję