Podróże z dzieckiem

Spacer z dzieckiem po Warszawie: co warto zobaczyć?

Namawiam Was na spacer – zabawę „Poszukiwanie symbolu Warszawy”. Zabawę, którą możecie przeprowadzić podczas zaplanowanego wyjścia, lub zabić nudę podczas wspólnego załatwiania różnych spraw w mieście, nawet gdy „nóżki bolą chodzić”. Znajdziecie również w Chwilołapce małe zadanie do odrobienia w terenie.

 

Syrenka - kto to taki?

 

Symbolem, którego będziemy szukać to oczywiście Syrenka

- Kim jest Syrenka? Młodą kobietą, która zamiast nóg posiada rybi ogon. Ale nie jest to Syrenka z kreskówki.

- Dlaczego jest symbolem Warszawy? Ponieważ znajduje się w herbie miasta. Tak jak biały orzeł jest godłem Polski, tak Syrena jest „godłem” miasta Warszawy. Warszawska Syrenka trzyma przed sobą tarczę a nad głową wzniesiony miecz gotowy do obrony.

- Skąd wzięła się Syrena? Zacznijmy od legendy.

 

Legenda o Syrence

 

Znajdziecie różne wersje, ja podczas spacerów opowiadam tą (tu w formie skróconej):

Dawno temu dwie syrenie siostry przemierzały wody Bałtyku szukając przyjaznego miejsca do życia. Jedna z nich upodobała sobie kamienne wybrzeże Kopenhagi i została tam do dziś (słynna rzeźba syreny). Druga popłynęła dalej, wpłynęła do ujścia Wisły i płynęła w górę rzeki  aby  zatrzymać się na wysokości dzisiejszego warszawskiego Starego Miasta. Piękny śpiew syreny usłyszał bogaty kupiec, który porwał ją i zamknął w klatce. Syrenę uwolnił młody pomocnika rybaka, który zlitował  się nad jej losem. W zamian obiecała zawsze strzec miasta, w którym mieszkańcy mają dobre serca. Od tamtej pory przedstawiana jest z symboliczną tarczą i mieczem. Teraz pobawmy się w detektywa i dopuśćmy do głosu historię.

Spacer z dzieckiem po Starym Mieście

 

W tym celu niezbędny jest spacer na Stare Miasto lub surfing po sieci w poszukiwaniu dobrego zdjęcia. Musimy podejść pod fasadę archikatedry pod wezwaniem Św. Jana (właściwa nazwa: Męczeństwa św. Jana Chrzciciela, ale potocznie mówimy katedra św. Jana). Mieści się ona na Starym Mieście na ulicy...Świętojańskiej. Każda para oczu przyda się, by na wielkich drzwiach wytropić historię Syrenki - symbolu Warszawy. Znajdziemy Syrenkę zbliżoną do tej z dzisiejszego herbu, oraz taką z ogonem podwójnie zakręconym „w szóstkę”, a także jej przerażające wizerunki z... ptasimi nogami i ogonem pokrytym łuską! Zaraz, zaraz, czy ktoś się nie pomylił wykonując te rysunki? Otóż nie. Wiemy, jak ponad 600 lat temu wyglądał herb Warszawy i nie miał w sobie nic z pięknej dziewczyny. Był to stwór z ptasimi łapami i smoczym tułowiem pokrytym łuskami. Później wizerunek ten zmieniał się zyskał wygląd podobny do kobiety i w końcu w XVII w. Pojawia się Syrena, półkobieta-półryba. W ten sposób poznaliśmy już różne wizerunki prababci naszej Syrenki.

 

Warszawski Rynek

 

Skoro jesteśmy na Starym Mieście to koniecznie obejrzyjmy śliczną Syrenkę z połowy XIX w. stojącą na Rynku, ustawioną na interaktywnej tafli wody (polecam w letnie wieczory). Teraz podnosimy poprzeczkę a wraz z nią głowy do góry i rozglądamy się, bowiem na wielu budynkach znajdziemy nasz symbol. Nie zdziwcie się, że nie wyglądają tak samo. Każdy artysta malował ją taką, jaką sobie wyobrażał. Aby Was zachęcić - kilka podpowiedzi: Muzeum Farmacji na Piwnej, kilka na ul. Szeroki Dunaj, w tym na studni, kilka na ul. Świętojańskiej, nowoczesna na Pl. Zamkowym 10... Och, naprawdę jest czego szukać. Jeśli będziemy w nowej Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego lub Centrum Nauki Kopernik, koniecznie pójdźcie nad brzeg rzeki, z której wyłania się najważniejsza warszawska Syrena, tak sobie przynajmniej wyobraźmy. To rzeźba stojąca na brzegu rzeki, postawiona tuż przed wybuchem II wojny światowej w 1939.Przetrwała okupację niemal nienaruszona. W tym miejscu zdradzę, że pierwotnie pomnik miał być 5 razy większy, wykonany ze szkła (!) i umieszczony na powierzchni rzeki. Niestety, w roku 1939 nie było funduszy ani czasu na takie śmiałe realizacje. Może to dobrze – szklana syrena pewnie nie przetrwałaby wojennych działań. Autorką była Ludwika Nitschowa, znana warszawska rzeźbiarka, z którą łączy mnie przeplatanie się gałęzi naszych drzew genealogicznych.

 

A jeśli nie mamy czasu na spacer po Starym Mieście – gdzie jej szukać?

 

Właściwie wszędzie, trzeba się tylko dobrze rozejrzeć dookoła, najlepiej na zwykłej warszawskiej ulicy. Na tramwajach, taksówkach miejskiego przedsiębiorstwa, na miejskich śmieciarkach, na mundurach Straży Miejskiej, na cokołach latarni, ba, nawet na niektórych śmietnikach, instytucjach, szkołach, czasem na zwykłych budynkach mieszkalnych znajdziemy wizerunek syreny.

 

Co jeżeli nie planujecie pobytu w Warszawie?

 

Wykonajcie wspólnie owocowy obrazek! Może to być właśnie Syrenka a może symbol Waszego miasta czy regionu. Nasza syrenka została zrobiona w 5 minut. Przyznaję, marchewkę przygotowałam wcześniej do chrupania. Bananowa buzia, cytrynowe włosy, jabłuszkowa ręka, marchewkowy miecz, pomarańczowa tarcza i gruszkowy ogon. Mnie najbardziej podoba się tarcza grzejąca oczy w krótki zimowy dzień.

Na koniec przypadkowa lista adresów niektórych „syren”: wiadukt Markiewicza, most Poniatowskiego, teren Filtrów, brama wejściowa MDK Bielany, bruk w Parku Bródnowskim, budynki na ul. Kredytowej i Foksal, żoliborska Al. Wojska Polskiego 50 i rzeźba przed Królikarnią na Mokotowie, i rzeźba nowoczesna na Osiedlu za Żelazną Bramą (ul. Graniczna) i na dawnym Szpitalu Wolskim na Płockiej, i na Hali Mirowskiej, przed Urzędem Dzielnicy Praga – Południe...

 

Autor http://warszawskiegrymiejskie.pl Od grudnia 2010 w codziennej podróży z małym Alkiem. Z wykształcenia grafik, z zawodu organizator. Firmom i grupom konferencyjnym organizuje gry miejskie, alternatywne zwiedzanie miast i integracje w terenie. Dzieciakom urządza urodziny w formie zabawnej gry miejskiej, a malutkim interaktywne programy o historii i tajemnicach stolicy. Lubi być przewodnikiem po Warszawie.
Podoba Ci się ten artykuł? Dołącz do społeczności rodziców i bądź na bieżąco!
Używamy plików cookies (ang.ciasteczka), by ułatwić korzystanie z serwisu tatento.pl i miejscaprzyjaznedzieciom.pl. Jeśli nie życzysz sobie, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku, zmień ustawienia swojej przeglądarki.
akceptuję