Niemowlak

Mleko modyfikowane: wady karmienia sztucznego

Nie zawsze karmienie naturalne jest możliwe. Czasem jednak decyzja między karmieniem piersią a mlekiem modyfikowanym jest kwestią wyboru. Zanim zdecydujesz się karmić swoje dziecko mlekiem modyfikowanym, upewnij się czy to na pewno najlepsza decyzja!

 

Karmienie naturalne jest najlepszym sposobem żywienia niemowląt i małych dzieci. Oczywiście zdarzają się sytuacje wyjątkowe, gdy mama nie może karmić maluszka i jest zmuszona podać mleko modyfikowane. Czasem jednak mamy podejmują decyzje o karmieniu sztucznym, kierując się wygodą lub innymi względami praktycznymi. Jest to oczywiście decyzja indywidualna, z która każda mama musi zmierzyć się sama. Może jednak nie warto pochopnie rezygnować z karmienia piersią?  Dowiedz się, jakie wady ma karmienie butelką!

 

Mleko modyfikowane: wady karmienia sztucznego

 

  1. Bilans składników odżywczych: skład mleka modyfikowanego różni się w zależności od producenta. Koncerny prześcigają się w coraz to nowszych, lepszych formułach. Wszystkie jednak na celu mają jedno: imitować skład mleka mamy. I słowo imitować jest tu kluczowe. Mleko kobiece zawsze będzie bogatsze i lepiej dostosowane do potrzeb niemowlęcia. Ma jeszcze jedną zaletę: jest „żywe”, co oznacza, że na bieżąco dopasowuje się do potrzeb konkretnego dziecka.
  2. Może powodować niestrawność. Z obserwacji wynika, że dzieci karmione mlekiem modyfikowanym częściej cierpią na gazy, wzdęcia i niestrawność. Mleko modyfikowane posiada więcej białka niż mleko kobiece, przez co jest bardziej ciężkostrawne.
  3. Nawet jeśli jesteś chora, nie masz siły, czy jest środek nocy, mleko modyfikowane musi być odpowiednio przygotowane i podane w uprzednio wysterylizowanej butelce. Piersią można karmić bez wychodzenia z łóżka!
  4. Mleko modyfikowane musi być za każdym razem odpowiednio przygotowane, co wymaga nie lada precyzji! Musisz odmierzyć idealną ilość mieszanki i zalać ją idealną ilością wody. Błędy mogą odbić się na zdrowiu lub samopoczuciu maluszka. Nie możesz także przygotować mleka na zapas ani odgrzać, jeśli maluch nie wypił wszystkiego.
  5. Wiele mam decydujących się na karmienie sztuczne twierdzi, ze mamy karmiące piersią są uwiązane i nie mogą spontanicznie wyrwać się z domu. Tymczasem w przypadku maluchów pijących z butelki każde wyjście z domu wymaga wzięcia: termosu z wodą, butelki, smoczka, mieszanki i termometru do zmierzenia temperatury mleka. Mama karmiąca piersią musi wziąć tylko pieluszki na zmianę!
  6. Przywiązanie do marki. Większość rodziców przywiązuje się do konkretnej marki, często tej, którą dziecko dostawało w szpitalu. Szpitale często dają maluchom mleko konkretnych marek, bo mają umowę z koncernem farmaceutycznym, a nie dlatego, że mają optymalny skład dla twojego dziecka. Wybór mieszanki powinien być ustalony z lekarzem sprawującym opiekę na dzieckiem.
  7. Mleko modyfikowane jest drogie. Nie chodzi tylko o samą mieszankę (choć ona jest oczywiście najdroższa), ale także o wszystkie gadżety niezbędne do karmienia: butelki, smoczki, wodę, płyny do mycia, energię potrzebną do sterylizowania, itp. To nie tylko kosztowne rozwiązanie, ale także nieekologiczne!

 

Decyzja o sposobie karmienia maluszka należy do rodziców. Są sytuacje wyjątkowe, gdy jest to jedyne słuszne rozwiązanie. Warto być świadomym wszystkich plusów, minusów i konsekwencji, a nie ulegać presji otoczenia.

 

Autor
Podoba Ci się ten artykuł? Dołącz do społeczności rodziców i bądź na bieżąco!
Używamy plików cookies (ang.ciasteczka), by ułatwić korzystanie z serwisu tatento.pl i miejscaprzyjaznedzieciom.pl. Jeśli nie życzysz sobie, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku, zmień ustawienia swojej przeglądarki.
akceptuję