Widzowie byli zachwyceni słodkim przysmakiem, krówka kojarzy się intensywnie ze smakiem dzieciństwa. Jednak, gdy wyemitowano film reklamowy, pewnie nie jednej osobie cukierek stanął w gardle. Dlaczego ?
Kampania "Sekret" w warszawskiej Kinotece
Na ekranie pojawiła się reklama przedstawiająca pokój małej dziewczynki. Dziewczynka bierze cukierka z napisem „Sekret” i chowa go głęboko w misiu. W tle filmu słychać lektorkę mówiącą spokojnym,ciepłym głosem: "Lubisz wracać do wspomnień z dzieciństwa? Pamiętasz słodki smak dziecięcych sekretów?"
Film zapowiada się słodko: piękny pokój, dziewczynka z dużą ilością zabawek - pozornie obraz idealnego dzieciństwa. Jednak koniec filmu pokazuje, co wydarzyło się w tym pokoju 10 minut wcześniej. Dorosły mężczyzna wychodzi z pokoju. Zapinając rozporek, zostawia cukierka i mówi: „Zjedz cukierka. Nikt się nie dowie. To nasza tajemnica”.
Bardzo wstrząsająca i jeżąca włosy na rękach kampania „Sekret” ruszyła 10 kwietnia i potrwa do końca miesiąca. Kampanie mającą na celu zwrócenie uwagi na problem przemocy seksualnej wobec dzieci przygotowała Fundacja Dzieci Niczyje. Z danych Fundacji Dzieci Niczyje wynika, że co piąte dziecko w Europie jest wykorzystywane seksualnie. Sprawcą jest najczęściej ktoś, kogo dziecko zna, a najczęściej jest to osoba z bliskiego otoczenia. Celem kampanii było zwrócenie uwagi na ten problem i zachęcenie do przekazania 1% podatku na rzecz fundacji.
Spot przygotowany przez Fundacje Dzieci niczyje, można obejrzeć tu. Tutaj dostępny jest także film o tym, co wydarzyło się w warszawskiej Kintoece.
Jak chronić dziecko przed złym dotykiem?
Kampania moim zdaniem jest bardzo mocna. Wchodzi w głęboką interakcje z oglądającym, daje dużo do myślenia. Pokazuje, że tak naprawdę zagrożenia dla dziecka są wszędzie: w przedszkolu, szkole a przede wszystkim w domu. Ze statystyk wynika, że w 80 procentach sprawcami molestowania seksualnego są osoby z najbliższego otoczenia. Myślę, że żadna kobieta nie chce nawet dopuszczać do siebie takiej myśli! Ja z perspektywy matki tym bardziej. To my mamy przede wszystkim, od najmłodszych lat uczymy swoje dzieci, jak powinny zachowywać się w danych sytuacjach. Często to my wpajamy im do głowy, że dorośli zawsze wiedzą lepiej, co dla dziecka jest najlepsze i słuszne. Myślę, że warto mówić głośną o tej kampanii i rozmawiać z dziećmi na temat naszej intymności: Co jest właściwe a co nie właściwe? Gdzie są granice ingerowania w naszą przestrzeń intymną? Wizerunek pedofila w naszych głowach to utarty stereotyp, że jest to źle ubrany mężczyzna o widocznych zachwianiach psychicznych. Nic bardziej mylnego - tak naprawdę pedofilem może być każdy, także osoba z bliskiego otoczenia: sąsiad, znajomy, kuzyn, życiowy partner. Pozory nie mają niestety nic tu do rzeczy. Ciężko się o tym myśli a co dopiero mówi, pisze. Rodzic powinien być jednak czujny i świadomy istniejących zagrożeń. Rozmowa to klucz do szczęśliwego dzieciństwa i kontaktu z dzieckiem. Obserwujmy zachowania swoich dzieci! Dziecko to chodzący, cud a zły dotyk boli przez całe życie. Zróbmy wszystko, aby nasze dzieci miały wspaniałe dzieciństwo!