Nowy minister zdrowia chce ograniczyć dostęp do antykoncepcji awaryjnej. Wg nowego projektu tabletki po stosunku mają być znów dostępne wyłącznie na receptę. Ma to zapobiegać nadużywaniu przez kobiety takiej formy antykoncepcji.
Jak działa antykoncepcja awaryjna?
Przeczytaj także:
Projekt zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej
Tabletki po stosunku nie są środkami wczesnoporonnymi. Zażyte w przeciągu 72h po stosunku mają zapobiegać ciąży. Ze względu na dużą zawartość hormonów zaleca się, aby przyjmować je wyłącznie w sytuacjach awaryjnych. W żadnym wypadku nie można ich traktować jako standardowej formy antykoncepcji.
Zaostrzeniu przepisów sprzeciwiają się organizacje kobiece. Tym bardziej, że nie ma żadnych przesłanek, które potwierdzają tezę, że dostęp do tych środków bez recepty, spowodował jakiekolwiek wzmożone zainteresowanie a tym bardziej nadużycia ze strony konsumentów. Natomiast ograniczenie dostępu może być bardzo brzemienne w skutkach (zarówno dosłownie, jak i w przenośni). Tym bardziej, że rząd rozważa także zaostrzenie ustawy antyaborcyjnej.